Lucerna - miasto świateł #zakochajsiewszwajcariinawakacje

Choć od mojej podróży po Szwajcarii minął prawie rok, dopiero niedawno znalazłam sposób w jaki chciałabym się z wami podzielić moimi wspomnieniami z wakacji. Zaplanowałam cykl postów pt. Zakochaj się w Szwajcarii, o tematyce szwajcarskich miast i zabytków, które udało mi się odwiedzić w zeszłym roku.



Dziś chciałabym podzielić się z wami wspomnieniami z podróży do Lucerny -  pierwszego miasta, jakie odwiedziłam podczas pobytu w Szwajcarii. 

Lucerna - (niem. Luzern; nieoficjalnie: fr. Lucernewł. Lucerna) to miasto leżące w kantonie Lucerna, położone jest na zachodnim brzegu jeziora Czterech Kantonów.
Położenie kantonu Lucerna na mapie Szwajcarii
                        
Lucerna - miasto świateł

Według legendy anioł w świetlistych obłokach wskazał mieszkańcom miasteczka brzeg, na którym powinni oni zbudować kaplicę św. Mikołaja - patrona rybaków i żeglarzy. Od tego wydarzenia, które nazywane jest przez wielu cudem - Lucerna nazywana jest "miastem świateł".

Zwiedzanie Lucerny rozpoczęłam od odwiedzenia Pomnika umierającego Lwa, który znajduje się w pobliżu wejścia do Ogrodów Lodowcowych.

Pomnik umierającego Lwa lub Pomnik szwajcarskich gwardzistów (niem. Löwendenkmal Luzern). Parkowy pomnik przedstawia konającego lwa, poświęcony został gwardzistom, którzy zginęli w obronie króla Francji Ludwika XVI podczas ataku rewolucjonistów francuskich na Pałac Tuileries w Paryżu dnia 10 sierpnia 1792 oraz ich dowódcy majorowi Karlowi Josefowi von Bachmannowi.


Następnie odwiedziłam Ogród lodowcowy ulokowany przy Denkmalstrasse 4


Ogród Lodowcowy (niem. Gletschergarten)

W ogrodzie możemy podziwiać m.in. skamieniałości muszelek i drzew palmowych oraz garnki skalne z epoki ostatniego zlodowacenia. Około 20 mln. lat temu na terenie dzisiejszego ogrodu znajdowało się morze. W budynku ogrodu znajdują się interaktywne prezentacje opowiadające przeszłości geologicznej centralnej Szwajcarii.

Spacerując po ogrodzie koniecznie trzeba zobaczyć labirynt lustrzany 
"Alhambra". Jest to mały budynek znajdujący się w tylnej części ogrodów, w którym znajdują się kombinacje z ponad 90 luster. Błądzenie wśród  lustrzanych korytarzyków może być świetną zabawą zarówno dla dzieci jak i dla dorosłych.

Koszt zwiedzania ogrodów uzależniony jest m.in. od wieku zwiedzających. Bilet normalny kosztuje ok. 15 franków, a dla dzieci do 16 lat około 8 franków. Dokładny cennik znajdziecie na https://gletschergarten.ch/




Będąc w Lucernie w upalne dni najlepiej wybrać się nad Jezioro Czterech Kantonów, wypoczynek nad krystalicznie czystym jeziorem jest bardzo popularny wśród turystów zmęczonych zwiedzaniem oraz samych mieszkańców miasta.

Jezioro Czterech Kantonów(niem. Vierwaldstättersee; nieoficjalnie: fr. Lac des Quatre Cantonsret. Lai dals Quatter Chantunswł. Lago dei Quattro Cantoni) – jezioro w środkowej części Szwajcarii. Ma powierzchnię 114 km² i jest czwartym co do wielkości jeziorem Szwajcarii. Nazwa jeziora odnosi się do czterech kantonów (kanton Luzern, Uri, Schwyz i Unterwalden). Jezioro Czterech Kantonów jest terenem atrakcyjnym zarówno dla turystów jak i dla mieszkańców Szwajcarii. Odwiedzających kurorty położone nad brzegiem  jeziora przyciąga bez wątpienia czysta, krystaliczna woda i piękne widoki.Bardzo popularne są wycieczki statkiem po jeziorze, z pokładu którego najlepiej podziwiać panoramę Lucerny.



Most kapliczny - (niem. Kapellbrücke) - jest to kryty, drewniany most z 1333 roku, zbudowany na rzece Reuss. Most jest najpopularniejszą atrakcją Lucerny i jednocześnie symbolem miasta, który pojawia się na wszystkich widokówkach. W 1993 roku doszło do pożaru mostu, w którym spłonęła większa jego cześć. Jednakże most został zrekonstruowany wraz z obrazami, które zdobią wewnętrzną część mostu.





Schodząc z mostu kaplicznego najlepiej udać się na starówkę. Jedna z dróg prowadzi przez mostek, z platformy którego możemy podziwiać rzekę Reuss, Most Kapliczny oraz zabudowę miasta znajdującą się nad rzeką. Na starówce znajdziemy wiele sklepów z pamiątkami, kawiarni oraz sklepów cukierniczych z prawdziwą szwajcarską czekoladą.












   

Robiąc sobie w przerwę w zwiedzaniu wstąpiłam do jednego z lokalnych salonów cukierniczych. To co tam zobaczyłam przeszło moje najśmielsze oczekiwania. Nigdy nie wiedziałam tak wielu rodzajów i smaków czekolad ! Pralinki Lindt w różnych wariantach, czekoladki Toblerone w różnych kombinacjach, pakowane na wagę, w opakowania prezentowe - do wyboru, do koloru. Dodatkowo przygotowane specjalnie dla turystów zestawy pralin czekolad z wizerunkiem znanych  szwajcarskich obiektów, miast, szczytów górskich.


 

    Mnie osobiście zauroczyły czekoladki do złudzenia przypominające tradycyjne szwajcarskie         scyzoryki.




Kupujący mieli również możliwość wypicia gorącej czekolady (oczywiście szwajcarskiej), kawy czy herbaty. To co mnie zdziwiło podczas płacenia za moje zakupy to, że sprzedawca zapytał mnie czy biorę kawałek ciasta, który zamówiłam na miejscu, czy na wynos, a w szczególności fakt, że od tego uzależniona jest cena usługi. Oczywiście kosztowanie produktu w sklepie, który w tym przypadku połączony był z kawiarnią jest droższe. Zauważyłam że klienci kupujący np. gałkę loda na wynos, którzy zasiedli przy jednym ze stolików, zostali upomnieni przez obsługę. Warto więc zdecydować przed zakupem gdzie zamierzamy go spożywać. Jednak taka sytuacja zdarzyła mi się tylko raz.





 Źródła:
https://www.myswitzerland.com/pl/zainteresowania/ogrod-lodowcowy-i-pomnik-lwa/


"Szwajcaria i Lichtenstein" - Inspirator Podróżniczy 
- Wydawnictwo PASCAL

Przydatne linki:

         

            Jeśli spodobał ci się mój post - podziel się nim ze znajomymi lub zostaw komentarz 





Komentarze

  1. Chciałabym odwiedzić kiedyś Szwajcarię, po Twoich zdjęciach widać, że jest tam bardzo ładnie <3

    https://xgabisxworlds.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak Szwajcaria jest niezwykle piękna i ma bardzo zróżnicowany krajobraz: góry, jeziora...każdy znajdzie coś dla siebie. Bardzo polecam.

      Pozdrawiam
      K.

      Usuń
  2. Piękne zdjęcia! Kolejne miasto, które wpisuję na swoją travel listę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ciekawy artykuł. Jestem pod wielkim wrażeniem.

    OdpowiedzUsuń
  4. Miód na moje uszy!
    Dziękuje ;-)

    Karolina

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz